13.11.2021

CABO VERDE – MAKARONEZJA – WYSPY SZCZĘSLIWE – CD

Wspomniany na koniec wcześniejszego postu tzw. „kabowerdyjski no stress” ma swoje uzasadnienie…geograficzne. Wyspy leżą w tzw. pasie wulkanicznym (razem z Wyspami Kanaryjskimi, Maderą, Azorami), zwanym Makaronezja, co tłumaczy się jako Wyspy Szczęśliwe. Są one ułożone w kształcie litery "U", która otwiera się w kierunku zachodnim i rozciągają się w sumie na długości 300 kilometrów z północy na południe i 250 km ze wschodu na zachód.


Wiejący północno-wschodni wiatr, dzieli archipelag na dwie grupy wysp: Wyspy Zawietrzne (Ilhas de Barlavento) i Wyspy Podwietrzne (Ilhas de Sotavento). Wyspy Zawietrzne to: Santo Antão, São Vicente, Santa Luzia, São Nicolau, Sal i Boa Vista, Podwietrzne – Maio, Santiago/Sao Tiago, Fogo i Brava.



Różnorodność wysp ma swoje uzasadnienie w dziejach geologicznych. Powstały na skutek przesuwania się płyt tektonicznych i erupcji wulkanów. Pod wpływem dalszych działań innych czynników, wyspy znacznie kontrastują między sobą strukturą powierzchni. Północno-zachodnia część archipelagu (wyspy: Santo Antão, São Vicente, São Nicolau oraz Santiago/Sao Tiago) jest młodsza od części wschodniej i co za tym idzie, powulkaniczny charakter krajobrazu jest tu bardziej widoczny. Ta część archipelagu jest wyższa od części wschodniej. Wschodnie wyspy wyróżniają się płaską powierzchnią, przez to są bardziej suche. Dominują tu płaskie krajobrazy pustynne i białe piaszczyste plaże. Wybrzeża na wschodnich wyspach są głównie piaszczyste i płytkie, podczas gdy na zachodnich wyspach występują strome klify do 800 metrów wysokości. Najwyższym wzniesieniem archipelagu wysp jest – Pico de Fogo na wyspie Fogo o wysokości 2829 m.n.p.m., który jest nadal czynnym wulkanem.



Początki cywilizacji wysp przypadają na okres drugiej połowy XVI w. Jak podają źródła niejaki Aloisio Cadamosto („zatrudniony” przez słynnego pioniera wypraw portugalskich – Henryka Żeglarza – założyciela pierwszej w świecie Szkoły Morskiej w portugalskim Sagres), jako pierwszy przybył na wyspy w dniu 25 lipca 1456 r. podczas podróży do rzeki Gambii. Wyprawa ta jednak nie spełniała kryterium "faktycznego odkrycia", z powodu braku dokładnych wskazań kartograficznych i opisów. Zatem odkrycie Wysp (ale tylko części) zostało oficjalnie uznane dopiero w 1460 r. i „zaliczone” na poczet genueńczyka António Noli. Następnie niejaki Diogo Afonso, odkrył kolejne wyspy Zielonego Przylądka (wcześniej nieznane) i to on nadał im nazwy od świętych, którzy są patronami danego dnia odkrycia i tak: São Nicolau w dniu 6 grudnia 1461, Santa Luzia w dniu 13 grudnia 1461, Santo António w dniu 17 stycznia 1462 i Sao Vicente w dniu 22 stycznia 1462. Warto wspomnieć, że postać Diogo Afonso związała się na trwale z historią wysp. Osiedlił się on na stałe na wyspie Santiago zamieszkując Ribeira Grande (będąc tym samym jednym z pierwszych osadników). Od 1462 roku został pierwszym z dwóch kapitanów na wyspie, pełniąc tą funkcję do 1473 roku, najprawdopodobniej przekazując „pałeczkę” swojemu bratu (lub synowi) Rodrigo Afonso. Nie bez powodu pierwsza osada Ribeira Grande, zwana później Cidade Velha (na wyspie Santiago) wpisana jest na listę Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO. Jest to pierwsza osada założona właśnie w 1462 roku. Począwszy od roku 1466 (na prawie 200 lat) stała się najważniejszym portem handlu niewolnikami, cukru trzcinowego i rumu, a także bawełny, i miejscem przetwarzania, i sprzedaży mięsa dla zaopatrzenia statków. Naprawdę warto tam zajrzeć! Szczerze polecam!










Fakt, że mieszkańcy wysp Zielonego Przylądka stanowią obecnie mieszankę wielu różnych grup etnicznych, może być wyjaśnione historią kraju. Pomimo tego, że rządy kolonialne wielokrotnie próbowały zapobiegać powstawaniu mieszanej populacji w przeszłości, zawsze jednak główny wpływ na faktyczną sytuację mieli właściciele gruntów, urzędnicy państwowi, a nawet kapłani katoliccy, którzy tutaj mieszkali, często wspólnie z niewolnicami i niewolnikami. To oni właśnie zapewnili stworzenie kultury kreolskiej. Mieszanina genetyczna wynikająca z wielowiekowej migracji jest wyraźnie widoczna w wyglądzie większości osób.  Nie jest niczym niezwykłym, aby spotkać ludzi, ciemnoskórych z blond włosami i niebieskimi oczyma lub dzieci o jasnej skórze i kruczo czarnymi włosami. Co jest ważne, dyskryminacja na tle rasowym jest zupełnie obca dla mieszkańców Zielonego Przylądka. Językiem urzędowym na wyspach jest portugalski, służący do porozumiewania się w kwestiach prawnych, w mediach, w urzędach publicznych, w kościołach i szkołach. Jest jednak język potoczny, którym mówi się na ulicach, w muzyce i poezji, jest to jęz. Creole (kreolski). Uważany jest za jeden z najstarszych języków afro-europejskich (można go porównać z kreolskimi językami na Haiti, Seszelach, Sierra Leone czy Réunion). Wspólną cechą jest ich tło historyczne: ludzie o bardzo różnym pochodzeniu musieli komunikować się ze sobą w jakiś sposób, a zatem mieszać własny język ze słowami z języka panującego w danym miejscu kolonialnej rzeczywistości. W związku z tym „Creole Republiki Zielonego Przylądka” składa się w 90% z języka portugalskiego – zwłaszcza tego starszego, reszta natomiast została zapożyczona z języków afrykańskich, francuskiego, angielskiego i innych języków europejskich. Godne uwagi jest to, że każda z wysp ma swoją własną odmianę języka kreolskiego. Ze względu na swoją historię, wiele angielskich słów słychać na São Vicente, a język słyszany na Santo Antao brzmi bardziej jak francuski.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz