Sri
Lanka (do 1972 r. Cejlon) to państwo wyspiarskie znajdujące się w Azji Południowej.
Leży na półkuli północno-wschodniej, między szerokościami geograficznymi 5°-10°
N, a długościami geograficznymi 79°-82° E (w przybliżeniu). Nazywana jest czasami
(zgodnie z usytuowaniem i kształtem) „łezką Indii”.
Udokumentowana historia Sri Lanki
obejmuje 3000 lat, ale na podstawie znajdowanych dowodów prehistorycznych,
wiadomo, że osady ludzkie istniały tutaj co najmniej od 125 tys. lat. To dzięki
swojemu położeniu, wyspa ma bogate dziedzictwo kulturowe, a jej strategiczne umiejscowienie
dostrzegane jest i wykorzystywane od czasów starożytnych po współczesne. Wyspa
już w starożytności stanowiła główne centrum handlowe. Handel luksusowymi towarami
i przyprawami przyciągał handlarzy wielu narodów, tworząc zróżnicowaną
populację wyspy. Sri Lanka znana była mieszkańcom Dalekiego Wschodu, a także
już wówczas mieszkańcom Europy.
Sri
Lanka jest zatem obecnie domem dla wielu kultur, języków i grup etnicznych.
Większość ludności ma syngaleskie pochodzenie etniczne, ale żyją tu również Tamilowie
(notabene odgrywający znaczącą – niechlubną rolę zwłaszcza w nieodległej historii
wyspy – Tamilskie Tygrysy), a także Maurowie, Malezyjczycy, Chińczycy.
Oczywiście nie bez znaczenia dla wielokulturowości jest fakt, że obszarem tym
zarządzali chronologicznie Portugalczycy, Holendrzy, a następnie Brytyjczycy.
Warto
wspomnieć tutaj, że istotne znaczenie w tym względzie ma pewien aspekt
geologiczno-morski występujący w północnej części wyspy, a jest nim tzw. Most
Adama (Most Ramy / Rama Setu). Sri Lanka
leży bowiem na płycie indyjskiej, która połączona była (groblą) z lądem
indyjskim jeszcze (prawdopodobnie?) do roku 1480 (piszą też o tym portugalscy
żeglarze, którzy docierali w te strony). Oznacza to, że można było
(najprawdopodobniej) suchą nogą przejść między tymi dwoma państwami, co bez
wątpienia przyczyniało się do wzrostu możliwości przemieszczania się ludności.
W mitologii hinduskiej bardzo często wspominano o istniejącym między Indiami a
Sri Lanką „moście lądowym”. Obecnie jest to tylko łańcuch wapiennych ławic
pozostających w większości pod poziomem morza, a do jego pogłębiania przyczyniły
się występujące w tym regionie cyklony, zwłaszcza ten opisany w 1480 r.
Ciekawostką (niestety nie zbadaną przeze mnie) jest fakt, że granica między
Indiami i Sri Lanką wytyczona jest na występujących miejscami łachach piasku,
występującego na mieliznach, co stanowi (ponoć!) jedną z najkrótszych granicach
lądowych świata. Sri Lanka ma w swoim repertuarze atrakcyjności dużą ilość
potencjału. Począwszy od ciekawego ukształtowania terenu: mimo tego, że składa
się głównie z równin płaskich lub lekko pofałdowanych, to jednak w południowo-środkowej
części wznoszą góry, których najwyższym szczytem jest Pidurutalagala,
osiągający wysokość 2524 m n.p.m. Fascynujący i różnorodny jest również świat
flory i fauny, chroniony w licznych parkach narodowych i rezerwatach przyrody.
Całość uzupełniają walory antropogeniczne tworzone przez człowieka w różnych
okresach czasu, wśród których znajdują się właśnie świątynie.
Świątynia
w miejscowości Dambulla, znana również jako Złota Świątynia Dambulla, znajduje
się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO od 1991 r. Leży w centralnej części
kraju, ok. 150 km na wschód od Kolombo i ok. 70 km na północ od Kandy. Stanowi
ona największy i najlepiej zachowany kompleks świątynny tzw. „świątyń jaskiniowych”
na Sri Lance. Nawet obecnie krajobraz robi wrażenie na podróżujących (pomimo
wielu jego przekształceniach i dostosowania do obecnej rzeczywistości),
ponieważ nagle na bezkresnych równinach „wynurza się” na ok. 150 m. ponad
powierzchnię – skalny górotwór. Podobny zachwyt musiał również mieć wpływać na
pierwszych mieszkańców, ponieważ, co warto wspomnieć, zanim zbudowano w tym
miejscu świątynie, prehistoryczni osadnicy mieszkali w tych kompleksach jaskiń na
długo przed przybyciem buddyzmu na wyspę. Dowiadujemy się o tym na podstawie badań
archeologów i antropologów, którzy w pobliżu kompleksów jaskiń Dambulla
odnaleźli miejsca pochówku z okresu 2700 lat wstecz. Okazuje się, że w okolicy
znajduje się ponad 80 jaskiń, ale główne atrakcje znajdują się w pięciu z nich.
Kompleks świątynny, który odkrywamy, pochodzi najprawdopodobniej z I w. p.n.e. Uważa
się, że król Valagamba wygnany z Anuradhapury, szukał tu schronienia, ukrywając
się przez 15 lat, przed uzurpatorami z południowych Indii. Miejsce to zrobiło
na nim takie wrażenie, że po ponownym zdobyciu tronu, powrócił, aby założyć klasztor,
przekształcając jaskinie w świątynie. Wielu późniejszych królów uznawało
znaczenie tego miejsca i od XI wieku
jaskinie stały się głównym ośrodkiem religijnym, a właściwie nadal są. Zespół
świątynny ulokowany jest pod rozległą zwisającą skałą. Zanim wejdziemy do
środka uwagę przyciąga łukowata kolumnada kryta dachem, której data powstania
nie ma nic wspólnego z odległą przeszłością, dobudowana została bowiem dopiero
w 1938 r.
Uogólniając,
to, co robi największe wrażenie, to wnętrze jaskiń. Pierwsze naj… to sufity,
które pomalowane są skomplikowanymi wzorami wizerunków religijnych, wykonanych
bezpośrednio na skale. Ich łączna powierzchnia wynosi ok. 2100 m2. Drugie
naj…to posągi Buddy. Niektórych to przytłacza, innych zachwyca, ale jest ich wiele,
w sumie ponad 150 posągów. Pierwsza z jaskiń została nazywa „Devaraja lena” („Jaskinia
Boskiego Króla”). Dominuje w niej 14-metrowy posąg Buddy, wykuty w skale, u
którego stóp przedstawiono ulubionego ucznia Buddy – Ananda. Jaskinia „Wielkiego
Króla” (zwana także „Wielkim Nowym Klasztorem”) to druga, a zarazem największa
jaskinia. Mierzy ona ok. 52 m długości i ok. 23 m szerokości, a jej wysokość w
najwyższym punkcie to 7 m. Znajduje się tam 16 stojących i 40 siedzących
posągów Buddy, a także bogowie Saman i Wisznu, których pielgrzymi często
dekorują girlandami. Tam też znajduje się posąg króla Valagamba (Vattagamani
Abhaya), który uhonorował klasztor. Kolejna jaskinia została nazwana Maharaja
lena („Jaskinia Wielkich Królów”). Znajduje się tutaj posąg Buddy wykuty w
skale, obok którego umieszczono drewniane postacie Bodhisattwów Tam też
znajduje się źródło, które kapie z wody, z pęknięcia w suficie, o której to
wodzie mówi się, że ma moc leczniczą,. Malowane sceny na suficie pochodzą z
XVIII w i przedstawiają sceny z życia Buddy. Dodać trzeba, że zwiedzając
kolejne świątynie, znajdując się na łagodnym zboczu skały, mając je po jednej
stronie, z drugiej roztacza się panoramiczny widok na okoliczne równiny.
Kandy
(oznaczające: „Ziemię na górze”) – to miasto leżące w centralnej części wyspy ,będące
ostatnią stolicą ery starożytnych królów na Sri Lance, Nazwa nie jest
przypadkowa, ponieważ leży ono na płaskowyżu, na wysokości ok. 500 m n.p.m.,
pośród wzgórz. Ma wiele do zaoferowania dla turystów, a być może najważniejsze
(z pewnością dla tego opracowania), jest to, że Kandy jest ważnym miejscem dla
wyznawców religii buddyjskiej. Znajduje się tam bowiem świątynia z relikwiami
Buddy. Sri Dalada Maligawa (Sacred Tooth Relic lub po prostu Świątynia Zęba
Buddy) uważana jest za jedno z najświętszych miejsc kultu w buddyjskim świecie
i wpisana została na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1988 roku. Jak sama
nazwa wskazuje, relikwia tam umieszczona, to…ząb. A znalazł się tam…w nieco
skomplikowanych, dziwnych, zawiłych okolicznościach. Wszystko zaczęło się (co
jest w tym przypadku zupełnie logiczne) od śmierci Oświeconego czyli Buddy
(właściwie indyjskiego księcia – Siddhartha Gautama). Według legendy jego ciało
zostało skremowane na stosie, a lewy jego ząb został odzyskany przez jednego z
jego uczniów. Do IV w. relikwia przechowywana była na terenie północnych Indii,
w regionie Kalinga. Jednak podczas zawirowań politycznych, jakie miały miejsce
właśnie w owym czasie, król Guhasiva podjął decyzję, aby ząb Buddy został przetransportowany
na Sri Lankę. Dokonać tego miała i z sukcesem wykonała, księżniczka Hemamala
(ponoć schowała go we włosach) wraz z księciem Danta. I tak właśnie relikwia
znalazła się na wyspie, w kolejnych stolicach: Anuradhapura, Polonnaruwa, Sri
Jayawardenapura Kotte, …aż wreszcie w Kandy, zawsze przechowywana w budowanych
dla tego celu specjalnych świątyniach, lokalizowanych zawsze w pobliżu
rezydencji królewskich.
Kiedy
Ząb Buddy przywieziony został do Kandy, wówczas król Vimaladharmasuriya I (na
przełomie XVI i XVII w.) wybudował dwupiętrowy budynek. Prawie pół wieku
później (po wcześniejszym zniszczeniu pierwszego) król Rajasingha II ponownie
umieszcza relikwie w identycznym budynku. Obecna główna świątynia zbudowana
została za panowania ostatniego syngaleskiego króla Królestwa Kandy – Vira Parakrama
Narendra Singha, na początku 1700 roku. Cały kompleks składa się z trzech głównych
części: Paththirippuwa (Pattirippuwa) to charakterystyczny ośmioboczny pawilon,
Handun kunama – wewnętrzne sanktuarium, w którym znajduje się relikt zęba, Golden
Canopy (Złoty baldachim) – przykrywający większość budynku (dobudowany w latach
80-tych XX w.). Przed głównym wejściem do sanktuarium znajdujemy tzw. Komorę
perkusistów? – Hewisi. Dwie kondygnacje głównej świątyni są znane jako „Palle
malaya” (dolne piętro) i „Udu malaya” (górne piętro) lub „Weda hitina maligawa”.
Ostatecznie relikwia jest zamknięta w siedmiu złotych szkatułach, które są pokryte
drogocennymi kamieniami szlachetnymi, a szkatuły mają ponoć? (ponieważ nie dane
nam było tego oglądać) kształt stupy. Nie dane nam było w tym uczestniczyć, ale
codziennie odprawia się kult w wewnętrznej komnacie świątyni. Rytuały są trzy
razy dziennie: o świcie, w południe i wieczorem. Raz w tygodniu zaś (w środy)
odbywają się symboliczne kąpiele relikwii z preparatem ziołowym wykonanym z
pachnącej wody i pachnących kwiatów.
Oczywiście
kompleks świątynny stanowi niezwykle ważne miejsce dla wyznawców buddyzmu, a
dla pozostałych, …spośród budowli architektonicznych na uwagę zasługuje jeszcze
tzw. Mahawahalkada (Główne wejście). I warto dodać (co jest zauważalne), że
całość świątyni (zgodnie z założeniem, że zabezpieczenie relikwii było
obowiązkiem monarchy), zlokalizowana jest w kompleksie pałacu królewskiego
dawnego Królestwa Kandy. Dla uzupełnienia informacji dodać należy, że świątynia
ucierpiała w wyniku bombardowań w 1989 r. i w 1998 r. w trakcie wewnętrznych
działań wojennych.
Będąc
w Kandy warto również pokusić się o rozwinięcie ciekawości dotyczącej
architektury sakralnej i zorganizować sobie objazd po okolicznych, ciekawych
świątyniach. Jak w wielu przypadkach rozwiązanie „leży” (a właściwie stoi) na
ulicy. Wszechobecne motorowe riksze i ich sympatyczni kierowcy zawiozą pod
wskazany adres lub sami zaproponują ciekawy lokalny szlak. Tak też i my
zrobiliśmy, z czego byliśmy bardzo zadowoleni. Świątynie zlokalizowane w
okolicach dawnej stolicy są ciekawe z wielu względów. Część z nich ma tą swoją
unikatowość, która charakteryzuje i wyróżnia je z pośród setek innych. Na
uwagę, bez wątpienia zasługują:
Gadaladenyia Vihara (znana również jako Saddharmatilaka Vihara lub Dharma Kirthi Viharaya) to starożytna świątynia buddyjska położona w miejscowości Pilimathalawa, ok. 13 km na zachód od Kandy. Dlaczego akurat ona? Ponieważ uważana jest za jedną z największych świątyń skalnych na Sri Lance! Według raportów historycznych została zbudowana w 1344 r. (pod rządami króla Bhuvanekabahu IV, a jej projektantem był hinduski architekt). Reprezentuje tzw. styl dravidiański, łącząc architekturę syngaleską (z epoki kiedy stolicą była Polonnaruwa) z innymi indyjskimi wzorami architektonicznymi. Centralna część świątyni jest wyjątkowa, ponieważ zbudowana została z rzeźbionego granitu, a nad sanktuarium znajduje się tzw. sikhara (czyli zwieńczenie świątyni z wieżą w kształcie iglicy). Niestety podczas naszego pobytu ta część była „obstawiona” rusztowaniami. Warto zwrócić uwagę, wchodząc do świątyni na bogato zdobioną tzw. Makara Thorana (zwaną potocznie „Smoczym Łukiem”). Pośrodku całego założenia świątynnego znajduje się druga świątynia (zwana także Vijayothpaya lub Vijayantha Prasada, której nazwa pochodzi od mitycznego pałacu boga Indry). Składa się ona z centralnej stupy (na Sri Lance to zwieńczenie nazywane jest: dagoba) o wysokości około 12 m zbudowanej na kwadratowej platformie. Nakryta jest ona czterobocznym dachem wspartym na czterech filarach. Po jej czterech stronach znajdują się cztery mniejsze dagoby. Każda z tych czterech mniejszych posiada (podobnie jak główna) własne pokoje świątynne, gdzie w przeszłości znajdowały się wizerunki czterech niebiańskich królów: Vaisravaṇa, Virūḷhaka, Dhrutharashṭa i Virupaksha), a obecnie znajdują się posągi siedzącego Buddy.
Lankathilaka
Vihara to naszym
zdaniem, najbardziej
urocza i najładniej usytuowana (na skalnym wzgórzu) świątynia,
położona w miejscowości Udunuwara, ok. 16 km. od Kandy. Uważana jest za jeden z
najwspanialszych gmachów architektonicznych, powstały w XIV w. Zbudowana została
na przełomie lat 40-50 XIV w. za panowania króla Bhuvanekabahu IV-tego. Architektura
świątyni została zaś zaprojektowana przez południowoindyjskiego architekta, wykorzystującego
elementy syngaleskie (z okresu Polonnaruwa), oraz pochodzące z tzw. stylów
dravidian i indo-chińskich. Budynki świątyni zostały zbudowane na naturalnej
skale, wśród których, właśnie tzw. dom wizerunkowy jest najbardziej
charakterystyczny, ozdobiony tradycyjnymi rzeźbami syngaleskimi.
Embekka Devalaya to świątynia również pochodząca z XIV w., zbudowana za panowania króla Vikramabahu III (1357–1374). Świątynia składa się z trzech części, gdzie tzw „Hevisi Mandapaya” („Hala perkusistów”) jest najbardziej oryginalną częścią. To co przyciąga tutaj szczególną uwagę, to wspaniałe rzeźby w drewnie zlokalizowane w ozdobnych filarach i dachu, stanowiące jedne z najlepszych przykładów sztuki syngaleskiej. Podstawa drewnianych filarów ma kształt ośmiokąta, a ich górny koniec to cztery drewniane liście, ułożone w kwadracie. Na drewnianych kolumnach przedstawione zostały różnorakie rzeźby, przedstawiające np. splecione łabędzie, orły o podwójnych głowach, splecione wzory linowe, tancerzy, zapaśników, itp. Jakość, a także Ilość rzeźb robi wrażenie nawet na laikach, gdy uświadomimy sobie, że w całej świątyni, istnieje ponad 120 serii dekoracji, ponad 250 wzorów tzw. typu liyawela, 64 wzory kwiatów lotosu, a także 30 dekoracyjnych wzorów dachowych. Dla znawców sztuki snycerskiej, istotne znaczenie mają także rozwiązania wykorzystane w dachu, gdzie wszystkie krokwie są połączone razem i utrzymywane poprzez pewnego rodzaju gigantyczną zapadkę, której podobnych rozwiązań nie znaleziono w żadnym innym miejscu.
Spora ilość
turystów odwiedzających Sri Lankę korzysta z miejsc noclegowych ulokowanych na
południowo-wschodnim wybrzeżu wyspy (na południe od Colombo).
W tym
regionie również znajduje się wiele ciekawych świątyń, a wśród nich unikatowa Yatagala
Raja Maha Viharaya (położona w miejscowości Unawatuna, niecałe 10 km. od
uroczego kolonialnego – Galle). Prawdopodobnie została zbudowana około 2300 lat
temu i jest uważana
za jedną z najstarszych świątyń skalnych na Sri Lance.O jej historycznej ważności świadczy fakt, że otrzymała ona królewski patronat
trzech królów Sri Lanki, a mnisi nieprzerwanie mieszkają tutaj od co najmniej
1500 lat. Wchodząc na teren kompleksu trzeba pokonać schody, które prowadzą nas
na taras, gdzie znajduje 9 metrowy stojący posąg Buddy oraz niewiele mniejsza
dagoba, a z którego rozpościera się widok m.in. na okoliczne pola ryżowe .
Główna część świątyni została wbudowana w formację skalną (trzeba przyznać, że
w pewnym sensie nawiązuje do podobnego rozwiązania jak w Dambulla). Wewnątrz
można zobaczyć (robiące wrażenie) kolorowe malowidła skalne oraz (tym razem –
leżącego Buddę). Na terenie kompleksu znajduje się również duża osobliwość – rośnie
tam drzewo, które zostało zasadzone z gałęzi pochodzącej z tzw. Bodhi Sri Maha
(Jaya Sri Maha Bodhi) – świętego (dla wyznawców buddyzmu) drzewa figowego.
Jak podają historyczne źródła buddyjska mniszka (Sanghamitta - córka władcy
indyjskiego Aśoki), przybyła na Sri Lankę głosząc nauki Buddy. Posiadała ona ze
sobą pęd drzewa Bodhi (pochodzącego ponoć z południowej gałęzi drzewa Śri Maha
Bodhi, pod którym Budda osiągnął „Oświecenie”). Pęd ten ówczesny król zasadził w
klasztorze Mahavihara w Anuradhapura na Sri Lance. Rośnie ono tam do dzisiaj i
jest uważane za najstarsze drzewo na świecie, „posiadające swoją dokumentację”.
I właśnie z tego drzewa, będącego „potomkiem oświeconego drzewa” rośnie
osobliwy figowiec w świątyni.
Nazwa wyspy – Sri Lanka, oznacza ponoć w sanskrycie „olśniewający kraj”, faktycznie olśniewające są lankijskie świątynie, jak i wiele innych atrakcji zarówno przyrodniczych, jak i antropogenicznych.