18.09.2022

PARQUE RURAL DE ANAGA – REZERWAT BIOSFERY UNESCO – TENERYFA - HISZPANIA


Jest takie miejsce na północno-wschodnim krańcu Teneryfy, gdzie możemy znaleźć się w niecodziennej scenerii, oddalając się zaledwie parę-naście minut (jadąc samochodem) od typowych klasycznych miejsc, jak np. Playa de Las Teresitas. Uroku temu miejscu dodaje ciekawie urozmaicony krajobraz, tworzący pasmo górskie Anaga oraz występujące tam specyficzne formacje roślinne, które budzą podziw swoim wyglądem i specyfiką. Dodając do tego jeszcze ich historię (…tak, tak również historię roślin) i znaczenie dla funkcjonowania bioróżnorodności, to jest to jeszcze bardziej fascynujące.





Bez wątpienia o znaczeniu miejsca świadczy fakt wpisania tego obszaru w sieć rezerwatów biosfery UNESCO, tworzonych w ramach Międzynarodowego Programu "Człowiek i Biosfera" (Man and Biosphere – MAB). Skupiają one obecnie 669 takich obiektów w 120 krajach. Rezerwaty mają na celu ochronę różnorodności biologicznej i poprawę zdolności obserwowania zmian ekologicznych w obszarze całej planety. Służą także pobudzaniu społecznej świadomości powiązań istniejących pomiędzy różnorodnością ekologiczną i kulturową. I najogólniej rzecz ujmując taki właśnie jest obszar Parque Rural de Anaga.





A zatem co tam jest takiego ciekawego?!? …Dawno, dawno temu, w erze kenozoiku (notabene trwającej do dzisiaj), pod koniec okresu paleogenu (trwającego od 65 do 23 mln lat wstecz), w epoce oligocenu (33 – 23 mln lat), kiedy panowała największa aktywność wulkaniczna na Ziemi, powstały (a w zasadzie zostały wypiętrzone – dokładniej ok. 30 mln. lat temu) – Wyspy Kanaryjskie. Wówczas też, stosunkowo szybko na ich powierzchni zaczynają pojawiać się rośliny, a nieco później powierzchnię zaczynają porastać lasy, które właśnie w parku Anaga przetrwały do dzisiaj i właśnie one (te lasy) w połączeniu z ukształtowaniem terenu tworzą ciekawy i zachwycający krajobraz. Można pokusić się o stwierdzenie, że będąc tam ogląda się „las 30 milionów lat”, lub las określany jako „żywa skamielina”.



Zostały one nazwane jako makaronezyjskie lasy wawrzynolistne (na mocy Dyrektywy Rady Europy 97/62/WE z 1997 r.), a potocznie używa się określenia: „lasy laurisilvowe”. Nazwa wawrzynolistne nawiązuje do charakterystycznych liści, które są podobne do liści wawrzynu. Są one spotykane nie tylko na Teneryfie, ale także na innych Wyspach Kanaryjskich, np. w Parku Narodowym Garajonay na La Gomerze, na La Palmie w rejonie El Canal i Los Tilos, w gminie La Frontera na El Hierro, w wąwozie Los Tilos de Moya na Gran Canarii. Występują także na należącej do Portugalii Maderze (tam zajmują łącznie obszar ok. 16% powierzchni lądu) i na archipelagu Azorów, a także na dużo mniejszych obszarach, na południowych krańcach Półwyspu Iberyjskiego i w północnym Maroku. Przed milionami lat te formacje roślinne występowały w południowej Europie i północnej Afryce.




Lasy wawrzynolistne w Parku Anaga występują na wysokościach od 400 do 2000 m n.p.m. i upodobały sobie miejsca na wysokich i stromych górach, będących pochodzenia wulkanicznego, gdzie średnia temperatura roczna w zależności od położenia waha się od 15 do 20ºC, a wielkość opadów od 250 nawet do 1000 mm. Wystawione są na działanie występujących tutaj pasatów, które wiejąc od północnego wschodu przynoszą częste opady i obfite mgły, stąd często nazywane są „lasami mglistymi”. Obszary te stanowią specyficzny typ górskiego, międzyzwrotnikowego lasu, którego pnie i konary pokryte są roślinnością z gatunków mszaków. Lasy są kilkuwarstwowe, a najwyższe drzewa osiągają do 20 m wysokości, jednak najczęściej nie przekraczają 15 m. Istotną rolę w tych zbiorowiskach odgrywają liany i paprocie, a flora obszaru leśnego jest obfitująca w wiele endemitów.




Tak jak pisałem na początku, ciekawy jest też krajobraz nieożywiony gór Anaga, tworzący masyw ze szpiczastymi krawędziami i ściśniętymi głębokimi wąwozami, docierającymi do morza, które kończą się plażami. Całość stanowi prawie 14,5 tys. hektarów. Imponujący sam w sobie widok jest równie atrakcyjny, jak i niepowtarzalny, w połączeniu z przyrodą ożywioną. Oczywiście, aby tego wszystkiego można było doświadczyć, najlepszym sposobem jest pokonanie jednego ze szlaków, na których można obserwować stare kominy wulkaniczne, występujące szczeliny, wypełnione zastygłą magmą i co podkreśla jeszcze tajemniczość miejsca, często spacerować można w obłokach chmur. W parku wytyczono kilkanaście szlaków, będących dawniej ścieżkami z których korzystała miejscowa ludność. Większość z nich nie wymaga specjalnej tężyzny fizycznej. Jednym z nich jest szlak PR-TF 10 biegnący z Cruz del Carmen do nadmorskiego miasteczka Punta del Hidalgo. Początkowo ścieżka biegnie właśnie przez piękne lasy wawrzynowe, by po jakimś czasie wyjść na otwartą przestrzeń. Widoki, jakie czekają tam na turystów zapierają dech w piersiach. Warto też przy tym zaznaczyć, że wewnątrz parku znajduje się kilka specjalnie chronionych obszarów, do których dostęp jest ograniczony. 


Zatem pobyt w tym charakterystycznym krajobrazowo miejscu, gdzie często drzewa stanowią sploty powykręcanych pni, pokrytych mchem to podróż w przeszłość, „możliwość oddychania prehistorycznym powietrzem”.